Bransoletka bizantyjska u mnie jest w kategorii dla mężczyzn, ale myślę, że co niektóre kobiety też by ją nosiły :)
Dziękuję za wizytę i do zobaczenia z następną nowinką niebawem ;)
Byzantine co to takiego?
To nic innego jak ścieg w technice chainmaille, czyli w taki sposób zaplata się kółeczka, aby powstał królewski wzór. Ten ścieg pochodzi z epoki Cesarstwa Bizantyjskiego (jak sama nazwa wskazuje) a tworzona w tym czasie biżuteria była pełna złota i szlachetnych kamieni. Ja złota nie używam, ale miedź też jest piękna :)
Miedź i jej zachowanie.
Bardzo lubię miedź za jej kolor i plastyczność, dlatego też i w splotach chainmaille używam miedzianych kółeczek. Pod wpływem czasu miedź śniedzieje, pojawia się na niej naturalny nalot, który nadaje szlachetności wyrobom miedzianym.
Na powyższym zdjęciu widać jak miedź surowa została poddana żmudnej obróbce ręcznej, tak by w efekcie biżuteria już była postarzana, a nie czekała na to kilka lat.
Którą wersję Ty wolisz?:)
Bizantyjska bransoletka waży 0,097 gram, a więc takiej biżuterii nie da się zgubić, bo od razu jest to odczuwalne. Szeroka jest na 3,5 cm a długość od 18 cm. Posiada podwójne zapięcie, by bardziej przylegała do dłoni.A szczegóły bransoletki?
Ile miedzianych kółeczek zostało użytych?
Policzyłam :)
I tutaj mam dla Ciebie zadanie :)
Napisz w komentarzu ile mogłam użyć kółeczek na tą bransoletkę.
Dla osoby, która trafi najbliżej realnej ilości kółeczek (a może poda idealnie) mam w nagrodę bransoletkę. Jest uniwersalna, dla Panów i Pań, więc zachęcam każdego do komentowania.
Pozostaw także adres e-mail tak bym mogła z tobą łatwo się skontaktować.
Czas na odgadnięcie ustalam do 20.10.2019r. czyli do niedzieli włącznie :)
Bransoletka dostępna już jest w moim sklepiku.
Dziękuję za wizytę i do zobaczenia z następną nowinką niebawem ;)
Fajna :) Też liczę ogniwka w takich dużych pracach, to chyba jakieś zboczenie jest ;) I powiem Ci, że zrobiłam tylko jedną bransoletkę z większej ilości ogniwek jak ta. Oczywiście policzyłam je, ale nie będę innym psuć zabawy i nie napiszę ile ich jest.
OdpowiedzUsuńA, i pomyliłaś się w wadze - chyba Ci się przecinek przesunął ;)
Dzięki, już poprawiłam :)
UsuńTak, te liczenie to zboczenie :D
Ja też policzyłam (no, bardziej pomnożyłam), rzeczywiście imponująca ilość :) Bransoletka prezentuje się cudnie, ja akurat uwielbiam takie duże i masywne ozdoby nadgarstka. No i kocham miedź :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, lubię dużą biżuterię ;)
UsuńNawet nie będę próbować, to musi byc ogrom, nie mówiąc o konstrukcji, podziwiam!
OdpowiedzUsuńPodobno Cyganki nosiły miedziane ozdoby , by chroniły je przed chorobami wszelkiego typu...
Próbuj :) Tak, miedź jest zdrowotna :)
UsuńNie policzę ale jestem ciekawa czy ktoś trafił. Ładna bardzo, niewiarygodne jak się zmienia wygląd i kolor. Podziwiam osoby, które mają w rękach delikatność i dryg do wytwarzania takich pięknych przedmiotów. Jesteś niesamowicie zdolna :)))
OdpowiedzUsuńNikt nie chciał zgadywać :)
UsuńWprawdzie już druga połowa stycznia, ale początek chińskiego Nowego Roku jeszcze przed nami :) A więc przy okazji życzę Ci duuużo szczęścia, radości i pięknych wytworów Twych zdolnych rąk oraz wszystkiego co najlepsze :)))
OdpowiedzUsuńPiękna, duza, cięaka, taka dostojna :)
OdpowiedzUsuńGood content. You write beautiful things.
OdpowiedzUsuńhacklink
vbet
sportsbet
sportsbet
hacklink
korsan taksi
mrbahis
taksi
vbet
çorlu
OdpowiedzUsuńdalaman
datça
demre
didim
2EK5
Piękna! Też bardzo lubię niestandardowa biżuterię. Ostatnio zakochałam sie wręcz w takiej wykonanej z wełny. Ma bardzo szeroką gamę kolorystyczną, i jest mega ciekawa.
OdpowiedzUsuń