Szkatułka Ami - Biżuteria ręcznie stworzona

Mix bransoletek z ostatnich dni. Trochę pobawiłam się z siateczką i akrylowymi kryształkami, bardzo fajny efekt, na zdjęciach nie da się pokazać jak one błyszczą. Chciałam pochwalić tutaj osobę, z którą wymieniłam się na te oto cuda. Nie dość, że tworzy niesamowite naszyjniki to jeszcze piękne kaboszony ;) Obejrzeć jej prace możecie TUTAJ

Obie bransoletki powstały już jakiś czas temu, ale jeszcze tutaj ich nie zamieszczałam :) Oczywiście wzór mojego autorstwa i w moich ulubionych kolorkach :) Koraliki to toho 15.

Według legendy Amethist to imię nimfy leśnej.  Ametyst to piękny kamień, widać w nim zatopione głęboko kryształki. Ja go oplotłam w kolorach filetu, ciemnej czerwieni i głębokiego różu. Kryształki wkoło niego pięknie się mienią ( posiadają efekt AB ). 

... metaliczny błękit. Labradoryt to piękny minerał, jego kolory chyba wszystkich zachwycają. Ja go oplotłam w zgniłych zieleniach, brązach, szarościach i pirytach. Podszyłam skórką naturalną i zawiesiłam go na sznurze koralikowym. Uwielbiam ten kamień ;)