Naszyjnik kojarzy mi się z wiosną, dzięki delikatnym kwiatkom w barwach różowych.
Mimo swej grubości jest bardzo delikatny i lekki. Koło zapięcia dodałam koraliki szklane z zatopionymi różami i perełki swarovskiego.
Mimo swej grubości jest bardzo delikatny i lekki. Koło zapięcia dodałam koraliki szklane z zatopionymi różami i perełki swarovskiego.
Przepiękny. Prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńCudowny! Ma przepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńślicznie i równiutko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest:))
OdpowiedzUsuńNiby delikatny, ale ta zieleń pięknie kontrastuje z bielą i różem :) wygląda niesamowicie, pewnie robiłaś go z toho 15? Ja tylko raz próbowałam zrobić bransoletkę z 15stek, i strasznie ciężko mi to szło... w dodatku urwał mi się kordonek :P więc póki co zostaję przy 11...
OdpowiedzUsuńtak, z 15 inaczej byłby to olbrzym nie naszyjnik ( ten wzór ma 25 koralików w rzędzie) :)
UsuńOjej! Słodki :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;-) Gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;-) Gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńRewelacja, zakochałam się na maxa :)
OdpowiedzUsuńŚliczny powiew wiosennego poranka :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, trochę jak haft. :D
OdpowiedzUsuńjest co podziwiać, fantastyczny! mam nadzieję kiedyś się nauczyć i zrobić taką bransoletkę/naszyjnik:) a tym czasem będę tu wpadać po inspiracje i żeby trochę powzdychać:)
OdpowiedzUsuń