Z szydełka zszedł dość długi naszyjnik - 137 cm. Można nim owinąć szyję 3 razy, na 2 razy też fajnie wygląda :) Ja preferuję "zwisy" czyli wiązanie długaśnych naszyjników w krawat. Kombinacji jest wiele, każdy ma swoje ulubione :) Najbardziej podoba mi się kolorek, jest to mix w przeważającej barwie turkusu, gdzieniegdzie występują koraliki błyszczące i to właśnie one nadają cudny efekt.
Naszyjnik w czasie tworzenia skojarzył mi się z wodospadem. Ah ta moja wyobraźnia :)
Naszyjnik w czasie tworzenia skojarzył mi się z wodospadem. Ah ta moja wyobraźnia :)
Fajny naszyjnik, a ślimaczek uroczy :)
OdpowiedzUsuńTylko co on robi przy wodospadzie? To niebezpieczne :))
natura go przyciągnęła :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej kojarzy się z dżunglą:)) Piękny jest
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozłożony wygląda jak wąż ,ale złożony to wodospad :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem jest - przepiękny !
Aż zazdroszczę go kobiecie ,która będzie go nosić :)
Piękne kolory :) A ślimaczek przesłodki ;)
OdpowiedzUsuńśliczny wężyk :)
OdpowiedzUsuń