Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Ogier ..

Dostałam zamówienie na bransoletkę dla miłośniczki koni. Plotłam ją ściegiem peyote, użyte koraliki to toho 15. Dwa razy prułam jak doszłam do głowy, bo kolorki mi nie pasowały - improwizowałam ostro :) Efekt końcowy bardzo mi się podoba. Chyba częściej będę sięgać po wzory ze zwierzętami. Mam nadzieję, że prezent pod choinką się spodobał ;)

Każdy pierścień z innej bajki ....

Dawno nie było miedzi?:D Trzy pierścienie i każdy inny. Ten niebieski to piękna druza agatu z tytanową powłoką, mieni się jak złoto. W pozostałych dwóch to labradoryty i każdy w innym odcieniu - ognisty i zielony. Oczywiście każdy kamień osadzony w miedzi. Rozmiar niebieskiego to 4 x 1,5 cm a obrączka uniwersalna :) Rozmiar ognistego to 3,5 x 3,5 cm także obrączka uniwersalna. I zielony z rozmiarem 4 x 2 cm, jak widać z uniwersalna obrączką - nie chciał ładnie mi zaświecić w obiektyw :) Mój faworyt to oczywiście ognisty a Twój ?

Smoczy agat

A ja znowu z miedzią do Was :) Ale to nie znaczy, że sama nic nie koralikuję - moje będą później :) Mąż powrócił do listków i tym razem użył je w naszyjniku z agatem. ja od siebie dodałam dyndadełka, bo jak zwykle czegoś mi brakowało - są to łańcuszki i małe agaciki. A tak wygląda tył, widać, że nie jest to gotowa baza :)

Pierścień z zielono niebieskim okiem

Z warsztatu mojego męża przybył do mnie pierścień :) Duży, z miedzi i  kamieniem labradorytu w niebiesko zielonych odcieniach. Nie jest ciężki a dopasować można go do każdego paluszka :) Jak zwykle dla mnie ciężko ten kamień sfotografować. Kolor paznokci teraz mi nie pasuje ale cóż ... zdjęcia robi się na czym się da :D

Karmelkowy naszyjnik w miedzi

No czy ten kamień nie przypomina wam takiego cukierka, rozciągliwego, słodkiego ?;) Tutaj widać, że ucieka z tej miedzi ;) Jest to agacik a wyżej umieściłam koralik z piasku pustyni. Fajnie wyszedł, ja uwielbiam takie dyndadełka :)

Miedziane wariacje ....

Trochę nowości od mojego męża :) Cztery nowe naszyjniki i kolczyki, w których na maksa się zakochałam ;) W naszyjnikach główną rolę grają labradoryty w różnych barwach, a w kolczykach ceramika z popękanym szkłem.

Kula z czerwienią

I kolejna kulka :) Tym razem z czerwienią, kryształki z efektem AB, które mocno się mienią w słońcu. Tak fajnie się ją plecie, że już mam zamiar kolejne robić. Idą święta i czuję, że te kule świetnie by wyglądały na choince jako bombki :D Wzór według  Diane Fitzgerald