Od pewnego czasu mój małżonek zabawia się miedzią :) Stuka, puka i wychodzi mu fajna biżuteria. Poniższy zestaw powstał z miedzianej blachy. Zawinięte kwiatuszki mimo materiału są lekkie, delikatne i świetnie wyglądają w całości, a w uszach nie odczuwa się ciężkości. Cała biżuteria na koniec została oksydowana i wypolerowana by te poprzeplatane niteczki ładnie błyszczały.
I co sądzicie o takiej biżuterii?
I co sądzicie o takiej biżuterii?
Kapitalne!
OdpowiedzUsuńBiżuteria jest niesamowita! masz zdolnego męża :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. :D
OdpowiedzUsuń