Bo ja tak :) Ale tylko do żywych, są obślizgłe i obrzydliwe. Taki dziergany jest nie szkodliwy i nawet przyjemny dla oka. To druga moja wersja, tym razem powstawał w ciemniejszych kolorach ( przewaga brązu ), a szydełkowałam go przez dwa tygodnie. Na warsztacie już leżą zielone koraliki gotowe do następnej wersji, tylko coś zabrać się nie mogę ;)