Łąka kwietna jest bardzo pożyteczna dla pszczół, tyle ostatnio się o tym mówi, by nie kosić parków w miastach. Jest to warsztat pracy dla pszczółek, a ich jest coraz mniej.
Ale nie o tym miałam pisać;)
Polne kwiaty w naszyjniku.
Bardzo lubię maki, ten ich intensywny kolor czerwieni z czarnym środkiem, pięknie to razem się komponuje. Coraz mniej ich widać na polach, czasami je zauważę i wtedy przystaję by nacieszyć oko. Czy tez tak macie, czy tylko ja tak dziwnie się zachowuję?: )
Oj naszyjnik długo powstawał, kilka tygodni, ale to też dlatego, że przez moją chorobę nie mogłam pracować z ciemnymi kolorami, a tu jak widać, chciałam być ambitna, i zrobiłam czarne tło.
Do tego dobrałam najmniejsze koraliki jakie istnieją, czyli w rozmiarze 1,5mm.
Z kolorami było trochę zabawy, ponieważ maki miały być cieniowane, dlatego użyłam tutaj matowych i błyszczących powłok koralików.
I udało się :)
Efekt końcowy bardzo mi się podoba, jest cieniowanie, ciemny mak i bez ani jednego błędu we wzorze: D A to rzadko się zdarza.
Wyszedł dość gruby bo ma aż 16 mm w obwodzie, ale mimo to nie jest ciężki. Jego giętkość pozwala idealnie go sobie ułożyć na dekoldzie.
Gdzie go nosić?
Wszędzie :) Latem super pasuje do lnianych sukienek, tutaj ukłon do natury. Zimą nawet z „żółtym” sweterkiem ładnie by się komponował. Takie naszyjniki nadają się nawet do noszenia w pracy, trzeba się wyróżniać i rozweselać swoje stroje dodatkami biżuteryjnymi. :)
Naszyjnik dostępny już jest w moim sklepie. Na pewno będzie unikatowy, bo drugi raz takiego się nie powtórzy.
Po prostu dzieło sztuki, gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniały naszyjnik, uwielbiam takie łąkowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńKiedyś "za młodu" uciekałam przed kwiatkami teraz coraz częściej do nich wracam , ciekawe dlaczego :D
UsuńUwielbiam maki, w tym roku obficie obsiały mi ogródek, z czego bardzo się ucieszyłam. Naszyjnik - bomba!
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ich nie mam :/ ale na następny rok zasadzę :)
UsuńPiękna, wiosenna zrobiona na jesień
OdpowiedzUsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogę nosić takich naszyjników. Chyba, że koraliki są naturalne i nie mają sztucznej powłoki.
Pozdrawiam serdecznie.
Koraliki są szklane :) nie będą uczulać :)
UsuńPrzepiękny naszyjnik, uwielbiam kwiaty :)
OdpowiedzUsuńKwiaty nas uspakajają , prawda? :)
UsuńŚliczności! Maki są rzadkością, zboża czyste, segregowane nie mają koloru maków, bławatków, kąkoli. Dawniej były nieodłączne, kiwały się na wietrze razem z kłosami... Pięknie było. Pomysł, aby nie kosić trawników spodobał mi się, przypominały łąki (przynajmniej w mojej okolicy) nad którymi krążyły owady. Przyjemnie szło się z psami na spacer.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego. Ami :)
Wyjątkowa
OdpowiedzUsuńZachwycający naszyjnik, rzeczywiście nadaje się idealnie na lato, tak jak naszyjniki z pereł. Wspaniale pasują do kolorowych sukienek w kwiaty. Najlepiej, żeby długość była krótka, blisko szyi typu princess lub chocker.
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Kocham maki, to moje ulubione kwiaty. Z chęcia nosiłabym taki naszyjnik.
OdpowiedzUsuń