OOO tak, trochę śniegu za oknem a ja myślę o lecie, ciepłym wiaterku, promykach słońca i łące pełnej kwiatów. Jeszcze tylko kilka miesięcy i tak będzie :)
I tak przez moje myślenie spod moich palców ponownie zeszły plecione kwiatki. Palce obolałe, podziurkowane ( 3 igły połamałam !) jeszcze do tego przed pleceniem, obcięłam bardzo krótko paznokcie (by się wzmocniły) i ciężko mi się pracowało :/ Też tak macie? Ja np. jak szydełkuję muszę mieć paznokcie by mieć jak zsuwać koralik :) Oh człowiek potrafi się przyzwyczaić.
A oto mój naszyjnik z perełkami swarowskiego i w odcieniach fioletu bądź różu, zależy z której strony się patrzy :)
I tak przez moje myślenie spod moich palców ponownie zeszły plecione kwiatki. Palce obolałe, podziurkowane ( 3 igły połamałam !) jeszcze do tego przed pleceniem, obcięłam bardzo krótko paznokcie (by się wzmocniły) i ciężko mi się pracowało :/ Też tak macie? Ja np. jak szydełkuję muszę mieć paznokcie by mieć jak zsuwać koralik :) Oh człowiek potrafi się przyzwyczaić.
A oto mój naszyjnik z perełkami swarowskiego i w odcieniach fioletu bądź różu, zależy z której strony się patrzy :)
Wow, że tak powiem kopara opada, prześliczny ten naszyjnik, nosiłabym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Genialnie wygląda. :D O tak, tez wolę mieć dłuższe paznokcie przy robieniu z koralikami, ale za to jak tworzę przy modelinie muszę je mieć na krótko i dojdź tu do ładu. xD
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje kwiatki :)
OdpowiedzUsuńKwiatki w takich kolorach skojarzyły mi się z bzem... z cudownie zielonym majem... wiosno, gdzie jesteś?
OdpowiedzUsuńPo prostu boskie. Też bym chciała umieć robić takie piękności :)Zapraszam do mnie na nowego bloga www.mamaszyjezosi.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatki:-)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiatki i są w "mojej" kolorystyce. Planuję też uśmiechnąć się do tego wzoru, chyba mi w myślach czytasz ;)
OdpowiedzUsuń