Białe kwiatki w złotym oplocie i z perłami swarovskiego. Sama elegancja pasująca na letnie dni jak i weselne przyjęcie :)
Zaczęłam pleść kwiatuszki już w drodze do Krasnegostawu, na miejscu nie zrobiłam żadnego - były inne zajęcia :) i tak dłubałam go do dzisiejszego dnia. Niby są łatwe do opanowania ale strasznie czasochłonne. Niestety na tym naszyjniku połamałam 2 igły i chyba czas na małe zakupy.
Zaczęłam pleść kwiatuszki już w drodze do Krasnegostawu, na miejscu nie zrobiłam żadnego - były inne zajęcia :) i tak dłubałam go do dzisiejszego dnia. Niby są łatwe do opanowania ale strasznie czasochłonne. Niestety na tym naszyjniku połamałam 2 igły i chyba czas na małe zakupy.
piękny!! <3
OdpowiedzUsuńPełna elegancja, wygląda cudownie. :D
OdpowiedzUsuńCudne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńPiękne, eleganckie kwiatuszki :) Też się za nimi oglądam i je planuję ;)
OdpowiedzUsuńWyszedł ślicznie, ile ty się naplotłaś tych kwiatuszkó :D
OdpowiedzUsuńwow, rewelacyjne, wygląda bajecznie
OdpowiedzUsuń